Tradycyjne domy, które stawiano w regionie na długo przed przybyciem tutaj zagranicznych przybyszów, noszą nazwę „rumah melayu”. Budulec pozyskiwano z najbliższego otoczenia – przede wszystkim budowano z różnych gatunków drewna, w tym charakteryzującego się dużą wytrzymałością bambusa.
Wiele z tych domów było wznoszonych na palach, co stanowiło zabezpieczenie między innymi przed powodziami czy dzikimi zwierzętami. Ich wnętrza dzielono na przestrzeń mieszkalną oraz sypialną, a integralną częścią całości bywa weranda. Innym istotnym elementem był rozległy dach, który chronił przed tropikalnym słońcem, a jednocześnie stanowił element systemu wentylacyjnego.
Dachy miały przeważnie spadzistą formę i osłaniały szczytowe ściany konstrukcji. Takie domy stanowiły dzieło sztuki rzemieślniczej, o czym świadczy choćby fakt, że wiele z nich stawiano bez użycia gwoździ. Ponadto ten wywodzący się z prowincji styl z upływem wieków ewoluował, a jego elementy były adoptowane do bardziej wyrafinowanych form budowniczych, na przykład sułtańskich rezydencji. „Rumah melayu” ozdabiane były wymyślnymi rzeźbieniami w drewnie czy kolorowymi fasadami. Innym przykładem rdzennego budownictwa mieszkalnego są tzw. domy, o których powiemy później nieco więcej.
Do dziś w nich mieszkają mniejszości etniczne w borneańskiej dżungli
W epoce imperium Śriwidżaja (od VII wieku) powstały pierwsze budowle z kamienia i były to głównie kompleksy sakralne. Niewiele z nich zachowało się w Malezji do dziś, więcej przykładów takiej architektury możemy znaleźć w Tajlandii oraz Indonezji. Wraz z powstaniem multikulturowego sułtanatu Melaki malajski styl architektoniczny wszedł w etap fuzji z zamorskimi tradycjami budownictwa, co zostało jeszcze bardziej podkreślone w epoce kolonialnej. Potężny napływ ludności z Państwa Środka zaowocował powstawaniem chińskich domów kupieckich, których piętra pełniły funkcję pomieszczeń mieszkalnych, a na parterze dobijano interesów.
Budowano je w rozmaitym stylu – od typowo utylitarnych po piękne przykłady neoklasycyzmu czy art deco. Duże skupiska tego typu konstrukcji do dziś możemy podziwiać w Georgetown czy Malakce. Stawiano też rezydencje i świątynie w klasycznym chińskim stylu – oparte na zasadach symetrii i z rozległymi dziedzińcami. Elementy architektury hinduskiej są najbardziej widoczne w świątyniach społeczności wywodzących się z Indii. W ich strukturze dominują wielobarwne wieże „vimanam” pełne posążków bóstw.
Nie do przecenienia są też historyczne wpływy architektów ze Starego Kontynentu, czyli Europy
Od Langkawi po Kota Kinabalu możemy natknąć się na neogotyckie katedry, kamienne forty czy inspirowane stylem mauretańskim budynki użyteczności publicznej. Ten ostatni nurt bywa zresztą ściśle kojarzony z architekturą islamu i z powodzeniem wplata się go też w architekturę współczesną. Duża część budynków administracji rządowej w Putrajaya to połączenie nowoczesnego budownictwa z elementami neomauretańskimi, na przykład spiczastymi łukami i kopułami lub geometryczną ornamentacją.
Symbolem futurystycznej architektury, która dominuje w krajobrazie regionalnych metropolii, są jednak górujące nad Kuala Lumpur Wieże Petronas. Nawet ten postmodernistyczny gigant wykonany ze szkła i metalu nie uniknął nawiązań do budownictwa dawnych Malajów – obie wieże powstały na planie muzułmańskiego symbolu Rub el Hizb, który składa się z dwóch nałożonych ma siebie kwadratów.
Jak Borneo długie i szerokie w wioskach tutejszych mniejszości i etnicznych możemy natknąć się na tradycyjne chałupy typu „longhouse”, czyli dosłownie: długie domy
Są to wielorodzinne konstrukcje mieszkalne z długim korytarzem praz przylegającymi pod niego izbami. Większość z nich została zbudowana na palach, a ich detale różnią się między sobą w zależności od regionu. Korytarz może na przykład przebiegać na przykład wzdłuż jednej ze ścian budynku albo pośrodku, co skutkuje większą liczbą pomieszczeń mieszkalnych. Inne bywa też rozplanowanie kuchni, która może stanowić część pojedynczej izby lub znajdować się kompletnie poza chałupą, co zmniejsza ryzyko rozproszenia się ognia. Lokalizacja longhouse’ów zależy od różnych czynników, często są to względy religijne. Nigdy nie stawia się domów w miejscu, które może być potencjalnym siedliskiem duchów, na przykład na szczytach wzgórz.
Niektóre mniejszości etniczne dbają o to, aby główna oś budynku przebiegała wzdłuż linii wschód-zachód, co zapewnia duchom swobodny przepływ (przemieszczają się one zgodnie z ruchem Ziemi względem Słońca). Podróżując po Borneo, możemy natknąć się na pensjonaty, które funkcjonują w takich właśnie domach. Podczas pobytu w standardzie „homestay” przestrzeń do życia dzieli się z lokalnymi mieszkańcami, których liczba może dochodzić do kilkuset. Do borneańskich regionów o największym zagęszczeniu longhouse’ów zalicza się dorzecze rzeki Rajang w Sarawaku. Długie domy są spotykane także w innych azjatyckich państwach, między innymi w Wietnamie i Indonezji.