Pandemia koronawirusa ma daleko idące skutki dla różnych sfer życia społecznego i gospodarczego. To nie jedyny czynnik, który może wywołać kryzys ogólnoświatowy. Dlatego warto wiedzieć, jak w obliczu takich wydarzeń ma zachować się rozważny inwestor.
W co powinien on inwestować posiadany kapitał i oszczędności, by zabezpieczyć je przed utratą wartości, a najlepiej jeszcze na tym zarobić?
Długoterminowe planowanie inwestycji
Mądre, rozważne i odpowiedzialne inwestowanie w warunkach kryzysowych polega na obraniu długoterminowego horyzontu inwestycyjnego. Do tego tematu trzeba podejść długofalowo. W zależności od tego, ile środków finansowych posiada inwestor, może podjąć nieco inną inwestycję. Warto inwestować w nieruchomości, które nie tracą na wartości, pomimo kryzysu. Niskie koszty zaciągania kredytów hipotecznych powodują, że wiele osób zainteresowanych jest ich nabyciem.
Ponadto pieniądze można złożyć bezpiecznie na lokacie długoterminowej, choć zyski z niej będą niewielkie. Obecnie spowodowane jest to skrajnie niskimi głównymi stopami procentowymi w Polsce. Jednak pieniądze na lokatach bankowych pozostają całkowicie bezpieczne, ponieważ są one gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny do odpowiedniej kwoty. Warto szukać ofert lokat promocyjnych, oferujących nieco wyższe oprocentowanie od standardowego lub skorzystać z oferty lokaty progresywnej.
Jeśli inwestor chciałby więcej zarobić niż na lokacie i jest skłonny zamrozić swoje środki finansowe na dłuższy czas, może zainteresować się bezpiecznymi obligacjami emitowanymi przez Skarb Państwa, czyli obligacjami skarbowymi. Obecnie oferowane są obligacje skarbowe na okres od 3 miesięcy do nawet 10 lat.
Wyższe ryzyko, wyższe zyski
Czy w dobie kryzysu warto inwestować na giełdzie papierów wartościowych czy na międzynarodowym rynku walutowym Forex? Okazuje się, że tak (dowiedz się więcej). Środki przeznaczone na inwestycje giełdowe nie mogą być wszystkimi i jedynymi oszczędnościami inwestora. Jeśli przeznacza je na ryzykowne inwestycje i straci wszystkie pieniądze, pozostanie z niczym. Warto także w przypadku inwestycji na giełdzie przyjąć dłuższy horyzont inwestycyjny. Rynkami finansowymi rządzą emocje i napływające informacje z gospodarki.
Po fazie strachu, jaka wyraźnie była widoczna wraz z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa, przychodzi odbicie i wzrost notowań spółek. Dobrym krokiem jest śledzenie komentarzy i przeglądanie wykresów, co pozwala wytypować moment, w którym pożądane akcje spółek są tańsze, a mają szansę na wzrosty w przyszłości. Jeśli cena akcji rzeczywiście zacznie rosnąć, można liczyć na znacznie wyższe zwroty z inwestycji niż w przypadku lokat, kont oszczędnościowych w bankach czy obligacji skarbowych.
Jeśli inwestor nie ma wiedzy w temacie inwestowania w waluty czy akcje spółek, może lepiej będzie zdecydować się na fundusze inwestycyjne, nawet te ryzykowne. Dzięki powierzeniu TFI (Towarzystwie Funduszy Inwestycyjnych) pieniędzy można skorzystać z zarządzania nimi przez ekspertów.
Dobrym pomysłem na kryzys ekonomiczny jest inwestowanie w waluty. W takim przypadku najczęściej rosną ceny walut najsilniejszych, tzw. major, czyli dolara, euro, funta brytyjskiego, franka szwajcarskiego czy jena japońskiego. Zaleca się część nadwyżek finansowych inwestować w tego typu dewizy.
Ważna dywersyfikacja portfela inwestycyjnego
Nie tylko w dobie kryzysu, ale właściwie zawsze warto jest dywersyfikować swoje inwestycje, co pozwala na zmniejszenie ogólnie ponoszonego ryzyka z tym związanego. Nawet jeśli na jednej inwestycji inwestor straci, na innej może zyskać, co zrównoważy ewentualne straty.